Od czego zacząć naukę języka obcego?

Często dostaję pytania od osób, które chciałyby zacząć uczyć się hiszpańskiego czym powinny zająć się w pierwszej kolejności: słówkami, gramatyką, czy może czymś innym? Czy na początek kupić podręcznik, repetytorium, czy wykupić lekcje z nauczycielem?

No właśnie, od czego zacząć i nie zwariować od ogromu materiału, który będziemy chcieli przyswoić?

Wyznacz sobie swój osobisty cel

Zawsze biegniemy, pracujemy lub uczymy się szybciej i efektywniej, kiedy znamy nasz cel. Oczywiście bieganie bez celu też ma swoje plusy, ale nauka bez celu już taka wesoła nie jest.

Wyznaczając cel pamiętaj, że musi to być TWÓJ cel. To, że koleżanka z pracy postanowiła uczyć się niemieckiego nie znaczy, że ty też powinnaś, mimo że ciarki cię przechodzą słysząc pierwsze dźwięki wymawiane przez Niemców.

Zastanów się czego TY potrzebujesz, co TY lubisz robić, czego TY pragniesz, jakie są TWOJE plany i marzenia. Jeżeli będziesz coś robić na siłę, bo ktoś powiedział że tak trzeba lub jest trendy, to prędzej czy później będziesz sfrustrowany brakiem postępów albo samym faktem, że tracisz czas na robienie czegoś, czego nienawidzisz.

Pamiętaj, aby TWÓJ cel był jak najbardziej precyzyjny i realny. Nie mów, że nauczysz się hiszpańskiego w rok. Dlaczego? Nie da się nauczyć żadnego języka w rok. Języka uczymy się całe życie (nawet tego rodzimego).

Zamiast tego powiedz, np. po roku nauki języka hiszpańskiego będę potrafił zapytać o drogę, zamówić jedzenie w restauracji lub podtrzymać podstawową konwersację w tym języku.

Dla zwiększenia zapału i dyscypliny możesz zapisać się na egzamin kończący się przyznaniem certyfikatu językowego, np. DELE, DALF lub CAE.

Spisz plan nauki

Jeżeli postanowiłeś, że będziesz się uczyć dla przyjemności (bo czerpiesz radość z samej czynności nauki czegoś nowego), to nie musisz tworzyć planu nauki. Po prostu delektuj się każdą chwilą spędzoną w towarzystwie ulubionego języka. Efekty prędzej czy później przyjdą same.

Natomiast w przypadku wyznaczenia sobie konkretnego celu, potrzebujesz spisać plan działania. Może on być mniej lub bardziej konkretny. Wszystko zależy od Ciebie i Twojego trybu życia.

Co powinien zawierać plan nauki?

• ramy czasowe; na jak długo rozpisujemy plan (na miesiąc, na rok);
• materiały, z których będziemy korzystać (maksymalnie 3 źródła, w tym 1 do gramatyki);
• działania; co będziemy robić, żeby osiągnąć nasz cel (przerabiać podręcznik, korzystać z lekcji grupowych, słuchać podcastów, etc.);
• kiedy będziemy się uczyć; wpisz konkretne działania do kalendarza tygodniowego lub przypisz je do konkretnych dni. Wszystko zależy od tego jak wolisz i możesz działać;

Zbierz niezbędne materiały

Na rynku dostępnych są setki, jak nie tysiące materiałów do nauki języków obcych: kursy online, audiobooki, samouczki, webinary, etc. Można się w tym wszystkim pogubić. Moja rada? Wybierz maksymalnie dwa źródła wiedzy, z których będziesz korzystać. Jedno niech będzie nakierowane na naukę słownictwa, języka potocznego, konwersacje, a drugie z nich powinno być nastawione na poznawanie tajników gramatyki danego języka obcego.

Pamiętaj! Gramatyka jest szkieletem języka i nie powinno się jej pomijać w trakcie nauki. Doskonale wiem, że wiele z was nie pała miłością do czasowników nieregularnych czy trybu Subjuntivo, ale bez tych informacji nasze wypowiedzi nie będą poprawne, a chęci powrotu do podstaw będą słabły z każdą lekcją. Dlatego nie zaniedbujemy gramatyki!

Ważną sprawą jest też dobranie typu materiałów dopasowanych do naszych potrzeb i warunków. Młoda mama siedząca w domu z noworodkiem nie będzie miała czasu, ani siły na studiowanie słownictwa, czy gramatyki z repetytorium. Jej przydadzą się głównie formy do słuchania, np. audiobooki czy podcasty. Dlatego dokładnie przeanalizuj czego potrzebujesz (kurs wideo online, audiobook, konwersacje w grupie, konwersacje indywidualne, zeszyt ćwiczeń, kieszonkowy samouczek, etc.) i w jakich warunkach będziesz się uczyć (wyznaczony czas i miejsce w ciszy, w drodze do pracy, podczas usypiania bobasa, na ławce na placu zabaw, czekając w kolejce w przychodni, etc.)

Monitoruj swoje postępy

Dobry plan to podstawa owocnej nauki. Bez dwóch zdań. Jednak zdarza się, że nie wszystko idzie po naszej myśli i nasze plany trzeba zmodyfikować. To nie jest żaden wstyd. Wystarczy przeanalizować nasze dotychczasowe poczynania.

Żeby móc ocenić nasze osiągnięcia, należy monitorować postępy w nauce. Jak to zrobić?

• habit tracker- jest to narzędzie niezwykle proste w obsłudze, które pokaże ci czy trzymasz się zamierzonych celów. Na czym polega? Rozrysuj krateczki w planerze, kalendarzu czy zwykłym zeszycie czy kartce. Tyle krateczek, ile mini celów (np. jedna krateczka to 15 minut dziennie nauki; chcemy uczyć się codziennie przez miesiąc, więc rysujemy 30 krateczek). Po każdym sukcesie zamalowujemy krateczkę. Brzmi banalnie, ale uwierz mi, ta zamalowana krateczka daje mnóstwo satysfakcji!
• dziennik postępów- w planerze czy zwykłym zeszycie codziennie wieczorem spisuj co udało ci się zrobić, a co poszło nie tak.
• autotest- spróbuj sama się przetestować z tego, co już potrafisz. Uczyłaś się dialogów w aptece? Spróbuj przed lustrem kupić potrzebne leki.

Po wyznaczonym czasie, np. po 2 tygodniach lub po miesiącu spróbuj przeanalizować swoje działania. Czy wszystko idzie zgodnie z planem? Czy coś cię zaskoczyło? Czy przeceniłaś swoje możliwości? Coś jest dla ciebie za łatwe/za trudne/ nudne? Czy dobrze uczy ci się korzystając z wybranych materiałów? Odpowiadając sobie na powyższe pytania będziesz wiedzieć czy twój plan nauki języka obcego jest dopasowany do twoich potrzeb, czy jednak trzeba go lekko zmodyfikować.

Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć ci przyjemnej i owocnej nauki. Powodzenia!

Dla tych, którzy mają niedosyt lub wolą formę wideo, zapraszam do filmu na moim kanale.