Uncategorized

Wyzwanie! Włoski w 4 miesiące?

Jeszcze w czasach licealnych i na początku studiów byłam zafascynowana blogami poliglotów, którzy co jakiś czas stawiali sobie wyzwania typu „Niemiecki w miesiąc”, „Japoński w 2 miesiące”, itp. Oczywiście zdawałam sobie sprawę z tego, że tego typu akcje polegają jedynie na przyciągnięciu uwagi czytelników, jednak tak błyskawicznie przyswojona wiedzą uleci jak powietrze z balonika.
Dlatego teraz ja chciałam postawić przed sobą wyzwanie WŁOSKI W 4 MIESIĄCE.
Już Wam wszystko tłumaczę.

Dlaczego?

Jak już Wam wspominałam w poście o moich planach na ten rok, niedługo rozpocznę naukę włoskiego w szkole językowej. Na razie czekam na informację odnośnie daty rozpoczęcia zajęć.
Poza tym, podczas mojej ostatniej podróży do Rzymu postanowiłam sobie, że jeżeli wrócę do Włoch to będę się porozumiewać w tamtejszym języku. I co się okazuje? Pod koniec czerwca spędzę 3 dni w tym cudownym mieście! Stąd moje wyzwanie 🙂

Rzym 2013

Cel?

„Mówić po włosku” może dla każdego znaczyć coś zupełnie innego. Ja nie stawiam sobie żadnego konkretnego celu. Chcę sprawdzić ile jestem w stanie osiągnąć przez 4 miesiące pracując i ucząc się zupełnie nowego języka. Mój wyjazd będzie swego rodzaju sprawdzianem, który zweryfikuje na ile mnie stać 🙂

Jak?

Uczęszczając raz w tygodniu na zajęcia grupowe i wykorzystując każdą wolną chwilę i ochotę na naukę 🙂

Co tygodniowe wpisy z postępami raczej nie mają większego sensu, ale na pewno raz czy dwa razy w miesiącu pochwalę się moimi osiągnięciami, a po mojej wycieczce możecie spodziewać się nie tylko relacji z podróży, ale też wyników mojego wyzwania:)
Dlatego zachęcam Was do śledzenia moich językowych poczynań.

A tymczasem zostało niewiele czasu, aby pomóc mi w walce o drugi etap w konkursie na Bloga Roku 2015. Dlatego proszę o jednego małego sma, który kosztuje Was tylko złotówkę, a dla mnie jest wart o wiele więcej 🙂 Poza tym, w ten sposób pomagacie w spełnianiu dziecięcych marzeń 🙂

Bardzo dziękuję za dotychczasowe wsparcie. Jest dla mnie bezcenne!
A tymczasem życzę Wam udanego tygodnia 🙂

Jeden komentarz

  • Karolina Gierdziejewska - wspieram blogujących na bloggerze

    Ja planuję nauczyć się hiszpańskiego, ale z reglarnością jakoś ciężko…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *