Co robią ludzie sukcesu przed pójściem spać?
Jaki obraz macie przed oczyma, kiedy pomyślicie o tym jak wygląda dzień człowieka sukcesu? Mi od razu przychodzi na myśl poranny jogging bądź joga, prasówka w metrze, po drodze bajgiel i kawunia w „fancy” kawiarni, a potem dumne wkroczenie do biura w idealnie wyprasowanej garsonce, ułożonej fryzurze, nienagannym makijażu z uśmiechem na ustach. No dobra, może przesadziłam, ale czy rzeczywiście poranek ma największy wpływ na to, jak poradzimy sobie z naszymi zadaniami w ciągu całego dnia? Może jednak trzeba cofnąć się jeszcze o kilka godzin wstecz?
Poszperałam i znalazłam dla Was rytuały, które stosują najbardziej wpływowi ludzie świata. Może to w ich wieczornych czynnościach tkwi przepis na sukces?
Bill Gates codziennie poświęca godzinę na wieczorną lekturę.
Wybiera inspirującą biografię, książki historyczne lub teksty filozoficzne.
Czy to znaczy, że my też powinniśmy zagłębiać się w dzieła Nietzschego lub odkurzyć Trylogię Sienkiewicza? To nie musi być górnolotna literatura, której nie lubimy lub nie rozumiemy. Nie musimy również szukać pozycji typowo biznesowych. Każdy czerpie
inspiracje z innych źródeł, bo to pomaga być bardziej kreatywnym i
urozmaica różne pasje.
Ważna sprawa: Nigdy nie czytaj na ekranie LCD przed zaśnięciem, ponieważ utrudni to zaśnięcie.
Grianna Huffinton, szefowa Huffington Post, również oddaje się lekturze, jednak nie zarywa nocy, kiedy wciągnie ją interesująca historia.
Pilnuje, żeby codziennie przesypiać 8 godzin.
Poza tym, ma bana na przynoszenie wszelkiej elektroniki do sypialni. Po zemdleniu z przemęczenia kompletnie zmieniła swoje podejście do snu.
Napisała na ten temat książkę „Thrive”, w której tłumaczy, że
kompletnie odstawiła takie urządzenia jak iPad, Kindle, laptop, które
miała w zwyczaju trzymać przy łóżku .
Sheryl Sandberg, dyrektor operacyjna Facebooka, wyłącza telefon na noc, a na wszelkie wiadomości i maile odpowiada ranem.
Tym samym nic nie zakłóca jej snu i w pełni może oddać się w ramiona Orfeusza.
Oczyszczanie umysłu przed snem jest kluczowe dla ludzi sukcesu. Często spisują też listę zadań na kolejny dzień, by te myśli nie zaprzątały im głowy wieczorem.
Przykładem może być Kenneth Chenault, CEO firmy American Express, który spisuje co wieczór przed snem rzeczy, które chce załatwić
następnego dnia.
Myślą o pozytywnych rzeczach
Kończą dzień myśląc o dobrych rzeczach, które ich spotkały w ciągu dnia. Prowadzenie dziennika, w którym będziemy spisywać wszystkie nasze małe sukcesiki pomoże nam dobrze się nastroić, a przede wszystkim być wdzięcznym za to, co nas spotkało.
Bardzo łatwo wpaść w pułapkę myśląc wyłącznie o porażkach i niepowodzeniach. Mamy wtedy wrażenie, że nasze życie nie ma sensu. Wszystkie czarne myśli zaprzątają nam głowę przez co zapominamy ile dobrego nas spotkało. Niezależnie od tego, czy twój dzień nie należał do tych najlepszych, zapisz wszystko, za co jesteś dziś wdzięczny, a potem przeczytaj stworzoną listę na głos. Benjamin Franklin, jeden z Ojców-założycieli Stanów Zjednoczonych, zawsze zadawał sobie przed snem jedno pytanie – co dobrego udało mi się dziś zrobić?
Jeżeli sądzicie, że jednym z powodów dla których jeszcze nie zostaliście człowiekiem sukcesu jest chroniczne niewyspanie lub brak snu, to poniżej znajdziecie kilka moich wskazówek jak polepszyć jakość Waszego snu.
Jak się wyspać?
- kładź się spać codziennie o tej samej porze
- słuchaj delikatnej muzyki lub audiobooka
- gorąca kąpiel
- zrób listę rzeczy do zrobienia kolejnego dnia